Kiedy już zapada decyzja o zakupie mieszkania rozpoczynają się ruchy zmierzające do wyszukania upragnionego M. Najczęściej rozpoczynamy od przekopywania internetu i przeglądania dostępnych ofert.
Ważne jest, aby zdecydować czy mieszkanie ma pochodzić z rynku wtórnego czy bezpośrednio od dewelopera. Jeśli spieszy nam się z zamieszkaniem i nie mamy zbytnio środków na remont idealnym rozwiązaniem jest zakup urządzonego mieszkania. Pojawiają się oferty sprzedaży mieszkań z całym wyposażeniem, łącznie z przysłowiowymi „zdjęciami na ścianie”. Jeśli chcemy mieć mieszkanie urządzone, a nieużytkowane, warto też poszukać wśród ofert deweloperów i mieszkań pokazowych. Są one zazwyczaj wykończone w dość wysokim standardzie, a koszt za tak urządzone mieszkanie przewyższa to co musielibyśmy zapłacić za mieszkanie z rynku wtórnego, jednak jest zdecydowanie niższy jeśli mielibyśmy remontować od podstaw.
Sprawa jest jasna i klarowna jeśli wybieramy mieszkanie już urządzone – ale co jeśli kupujemy gołe ściany od dewelopera?
Musimy przystąpić do oszacowania kosztów naszej inwestycji. Zastanowić się nad ogólnym wyglądem mieszkania i produktami do wykończenia. Standardowo – jeśli nie zostały wykonane przeróbki lokatorskie na etapie budowy- będzie trzeba liczyć się z kosztem poprawek elektryki, hydrauliki- ewentualnie ogrzewania. Później dochodzi koszt za prace wykonawcze- gładzenia, kaflowanie, malowanie itd… Pomijam koszt np. przesunięcia ścianek działowych czy wykonania podwieszanych sufitów. Kolejno musimy uwzględnić koszt sprzętów niezbędnych do wykończenia. I na koniec koszt mebli. Te wszystkie rzeczy pozwolą nam na stworzenie kosztorysu. Rozwiązaniem tego tematu może nam pomóc fachowy program kosztorysowy.